"Ottomania. Osmański orient w sztuce renesansu" to wystawa, która mnie dziś zachwyciła, chociaż sztuka renesansu rzadko mnie zachwyca. Ale sama wystawa zbudowana jest fantastycznie, z pomysłem i rozmachem. Poznajemy więc Imperium Osmańskie, tak jak poznawali je Europejczycy w XV-XVII wieku. Przechodzimy od pełnego obaw podglądania wydarzeń w Konstantynopolu, poprzez wojny, bitwy i antyturecką propagandę, relację podróżników, aż po czerpanie inspiracji z Orientu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGjoprArOThjLyf-tyxa5kbl8Z1Yo08NN0NrP06BLrx4QB9DeBoMeDQty7Je3na0c_rCkjzixUcW3VekMOFKVJCZcGeMt6mvgjWL5RINbn-NPgKCOp_kpw5EtQBrcEBgWbgSCcjoPBDA8P/s400/IMAG3467.jpg)
Warto wypożyczyć audioprzewodnik, naprawdę polecam. Bez niego na pewno spędziłabym na wystawie mniej czasu, nie wszystko chciałoby mi się czytać, a tak - 1,5 godziny minęło bardzo przyjemnie :).
Tylko do niedzieli!
A na deser - kilka zdjęć ze Stambułu, super było zobaczyć te budowle na rycinach i mapach, ale jeszcze lepiej na żywo ;).