Na początek - wycieczka szlakami teatrów nowohuckich, będąca niejako zapowiedzią wystawy, która pojawi się w nowohuckim oddziale MHK 24 października, a na którą już teraz gorąco zapraszam.
Po niej wybrałam się na szlak muzyczny. W czasie tego spaceru zajrzeliśmy w przeszłość nowohuckiej muzyki rozrywkowej. Czy wiecie, że to w NCK było w latach 80. najlepsze studio nagrań w Polsce?
Klub Wersalik. |
Dom Młodego Robotnika, miejsce pierwszego koncertu jazzowego w NH. |
Po drodze zajrzeliśmy do Chałupy u Szpinaka (w NCK), którą polecam wszystkim zainteresowanym odległą przeszłością terenów dzisiejszej Nowej Huty.
A w niedzielę po ulicach Starego Miasta przejechali ułani, w związku z 70. rocznicą zgromadzenia oddziałów przez Piłsudskiego na krakowskich Błoniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz