środa, 24 lipca 2013

Gdzie mam przypiąć rower?!

Where to lock the bike?!

Nie jest łatwo znaleźć wolny stojak na rower w okolicach Rynku. Jest ich zdecydowanie za mało, szukamy więc innych sposobów na zabezpieczenie rowerów. Znaki, słupy, drzewa, łańcuchy... Proszę Państwa, należy ćwiczyć swoją wyobraźnię. Zdjęcia poniżej zrobiłam dziś około godz. 13. Wieczorami z miejscami parkingowymi jest jeszcze gorzej...

It's not that easy to find a free bicycle rack near the Market Square. Definitely, there aren't enough of them, so we have to look for some other ways to protect our bikes. The road signs, poles, trees, chains... Ladies and Gentlemen, you have to exercise your imagination and creativity. I took those photos today about 1 o'clock. In the evenings it's even worse with the parking places...








Poza Rynkiem, ale wciąż w rejonie Starego Miasta, zwykle ratują mnie budynki Uniwersytetu. Parkuję często rower pod Collegium Witkowskiego (ale tam nie ma stojaków, jedynie płotek), na podwórku Collegium Kołłątaja (ale tu z kolei są stojaki typu "wyrwikółka") albo w Collegium Iuridicum na Grodzkiej. Fajne i często puste stojaki są też pod Kościołem Dominikanów i Instytutem Cervantesa. (Hm... może nie powinnam była tego pisać...) Są jeszcze stojaki pod Bagatelą, ale ja nie lubię zostawiać roweru przy tak ruchliwych skrzyżowaniach.

Outside the Market Square, but still in the Old Town, the University buildings usually come in handy. I park the bike often by the Collegium Witkowsiego (but there are no racks, just a long railing), on the courtyard of Collegium Kołłątaja (but the racks here are the ones where you only lock one wheel) or at the Collegium Iuridicum (Grodzka street). Nice and often empty racks are in front of Domenican's Church and the Cervantes Institute. (Maybe I shouldn't have written that;)). There are also the racks in front of the Bagatela Theatre, but I don't like to leave my bike at so busy crossroads.


Tak czy inaczej - stojaków jest za mało, a infrastrukturze rowerowej w Krakowie wiele brakuje do ideału. Spotkajmy się więc w piątek o 18 na Rynku, by razem pojechać w masie krytycznej - tym razem w kierunku Nowej Huty.

So - there aren't enough racks and the cycling infrastracture in Cracow is far from ideal. Let's meet on Friday at 6 on the market Square to take part in critical mass - that time in the direction of Nowa Huta.

1 komentarz:

  1. Ludziom tak niewiele trzeba do szczęścia a o wszystko trzeba walczyć... Tak, jakby władzom miasta ciężko było zaopatrzyć Kraków w więcej stojaków pod rowery. Przecież przy tym powietrzu można by to włączyc w koszta, jako część kampanii antysmogowej. ;) Wszystkim wyszłoby na zdrowie.

    OdpowiedzUsuń